«

A którędy na Trzy Korony ?

Kiedy słyszymy „Trzy Korony” od razu w naszych głowach pojawia się myśl o najwyższym szczycie Pienin. Nic bardziej mylnego! Dlaczego? Pasmo Pienin możemy podzielić na trzy części, Pieniny Spiskie, Pieniny Środkowe i Małe Pieniny. To w tych ostatnich znajduje się najwyższy szczyt całego pasma czyli Wysoka (1050 m. n.p.m). Trzy Korony (a w zasadzie Okrąglica) należące do Pienin Środkowych, ze swoimi 982 m. n.p.m. zajmują drugie miejsce co do wysokości. W Pieninach Spiskich najwyższym szczytem jest Żar, który z wysokością 897 m. n.p.m. zajmuje trzecie miejsce.

Jednak to właśnie Trzy Korony najbardziej wpisały się w pocztówkowy wizerunek Pienin. Być w tym rejonie i nie wejść na ten charakterystyczny szczyt to tak jak być w Zakopanem i nie zjeść oscypka. Tu rodzi się pytanie, który szlak na Trzy Korony jest najlepszy, przyjemny i widokowo kuszący? Odpowiedz jest prosta – każdy, ale… Najwdzięczniejszymi trasami pieszymi są pętle, ponieważ oferują cały czas nowe widoki i dreszczyk emocji „co kryje się za kolejnym zakrętem”.

Trzy Korony szczyt

Idealną propozycją dla turystów spragnionych widoków ze szczytu jest pętla rozpoczynająca i kończąca się przy schronisku PTTK Trzy Korony. W skrócie:

– szlakiem żółtym, niebieskim, zielonym, żółtym

– czas przejścia to około 4 godzin

– suma podejść: 575 m

– najwyższy punkt: 982 m n.m.p.

– długość szlaku: 6 km

– brak trudności, sztucznych ułatwień, w deszczowe dni warto uważać na drewnianych schodach

Jeżeli przyjechaliście samochodem, poniżej schroniska, na ul. Trzech Koron znajdziecie bardzo duży płatny parking. Nasza trasa od schroniska wiedzie żółtym szlakiem do góry jakieś pół kilometra, zanim krajobraz wokół nas się zmieni. Warto obejrzeć się za siebie podchodząc do góry i nacieszyć oczy zniewalającym widokiem Tatr, ponieważ wkraczamy do Wąwozu Szopczańskiego, leżącego na na terenie Pienińskiego Parku Narodowego. Wędrujemy wśród wapiennych zboczy Trzech Koron i Podskalnej, porośniętych sosnami i soczystą zielenią. Po naszej prawej stronie płynie Szopczański Potok, który w upalne dni kusi odrobiną ochłody. Zdobywamy kolejne metry przewyższenia wkraczając w las, szlak wiedzie nas zakosami, stopniami, które ubezpieczone są drewnianymi balustradami. To jest jeden z mozolniejszych odcinków tego szlaku, ale nasz trud zostaje wynagrodzony na Przełęczy Szopka (inaczej nazywanej Chwała Bogu). Znajdziemy na niej kilka drewnianych ławek oraz z jednej strony panoramę Tatr, a z drugiej widok na Lubań. Miejsce to jest też ważnym węzłem szlaków, tutaj zbaczamy z żółtego szlaku i wchodzimy na niebieski, biegnący z Czorsztyna przez Przełęcz Osice. Od Przełęczy Szopka czeka nas już tylko 35 minut marszu na sam szczyt. Wędrując cały czas zacienionym lasem i pokonując kolejne stopnie, mijamy po prawej stronie drewniany szałas. Jest to znak, że szczyt jest na wyciągnięcie ręki. Przed nami już tylko dojście do drewnianej budki w której znajduje się kasa biletowa. Kupując bilet możemy w jednym dniu wejść na dwa szczyty: Trzy Korony oraz Sokolice. Od kasy, na szczyt wiodą metalowe schody, które kończą się małą platformą. A co zobaczymy na samym szczycie Okrąglicy? Na pewno naszą uwagę przykują Tatry oraz Przełom Dunajca, ponadto Gorce wraz z wieżami widokowymi, Beskid Sądecki, Babia Góra oraz Magura Spiska.

Szczyt za nami, więc czas na powrót. Wracamy do małego placu z kasą biletową i kierujemy się dalej niebieskim szlakiem w stronę Polany Kosarzyska (824 m.. n.p.m.). Chwilka na odpoczynek i odbijamy w prawo na zielony szlak, który wiedzie lasem już do schroniska. Jeżeli jednak nie jesteśmy jeszcze wystarczająco zmęczeni, możemy z polany pójść na 20 minutowy spacer niebieskim szlakiem na Górę Zamkową, gdzie znajdują się ruiny Zamku Pienińskiego.

Idealnym zwieńczeniem naszej krótkiej wyprawy będzie odpoczynek w schronisku, które serwuje najlepszą szarlotkę na ciepło z lodami na całym Spiszu. Próbując schroniskowych specjałów, możemy usiąść na dużym tarasie widokowym, delektując się widokiem Trzech Koron.

Udostępnij 🙂
fb-share-icon
»