«

Szlakiem pienińskich legend cz.1

Wędrówki w Pieninach pozwalają nam bliżej poznać potęgę przyrody oraz docenić piękno rejonu. Mało kto wie jednak, że okolica ta skrywa również wiele interesujących tajemnic, które zaintrygują niejednego poszukiwacza przygód.

Zapraszamy na cykl artykułów poświęconych najciekawszym legendom, którymi owiana jest Pienińska kraina.

Janosikowy Skok na Dunajcu.
Historia ta powinna szczególnie zainteresować amatorów spływu Dunajcem. Wybierając się w podróż wzdłuż tej rzeki, docieramy do miejsca, gdzie według opowieści legendarny Janosik przeskoczył z jednego brzegu na drugi, podczas ryzykownej ucieczki przed hajdukami. Miejsce to znajdujemy między skalnymi wzniesieniami Facimiecha i Klasztornej Góry, gdzie Dunajec jest najwęższy (12 m).
Historia związana z tym miejscem zaczyna się jeszcze w jednej z okolicznych karczm na przełomie XVII i XVIII w.
Nasz słynny zbójnik razem ze swoimi kompanami pozwolili sobie na chwilę suto zakrapianej zabawy. Pech chciał, że dowiedzieli się o tym hajducy czyhający od dłuższego czasu na Janosika. Z radością pojmali rzezimieszka i wtrącili go do więzienia w niedzickim zamku. Nasz bohater nie pobył tam jednak zbyt długo. Gdy tylko doszedł do siebie, bez większych problemów opuścił swoją celę. Również z wydostaniem się z zamku uporał się bardzo sprawnie. Wtedy o ucieczce Janosika dowiedzieli się hajducy i ruszyli w pogoń za nim. Był jednak niedościgniony, pędził niczym wicher, pozostawiając wrogów za sobą. I kiedy wydawało się, że to już koniec obławy, zbójnik dotarł do brzegu Dunajca. Nie istniała realna możliwość na przekroczenie rzeki, więc odważył się na… skok na drugą stronę.
Dowodem na odważny wyczyn najsłynniejszego zbójnika jest odbity w skale spód jego kierpca.
Podczas spływu Dunajcem flisacy z niezwykłą charyzmą opowiadają tę historię, dzieląc się tajemnicą z łaknącymi intrygujących historii turystami.

Jak Dunajec powstawał
Skoro już jesteśmy przy temacie Dunajca, warto poznać legendy o jego powstaniu. Od wieków przekazywane są podania, jakoby swój początek ta urokliwa rzeka miała w olbrzymim jeziorze. Według opowieści zbiornik miał być umiejscowiony pomiędzy górami,
Jednak rozwinięć tej historii jest więcej, a każda wprawia w zdziwienie.
Jedna z wersji opowiastki mówi, że to Jezus za pomocą pięciu piorunów poruszył skały, chcąc tym samym zatopić armię Tatarów, która zagrażała okolicznej ludności.
Z innego podania dowiadujemy się z kolei, że twórcą Dunajca był nie kto inny jak sam Bolesław Chrobry. Władca chciał podarować poddanym ziemie bardziej urodzajne. Zlecił więc, aby jego ludzie wykuli koryta rzeczne, by spuścić wodę z wielkiego jeziora, które sam ujrzał stojąc na wierzchołku Gorca. Po jakimś czasie, nie widząc efektów, wziął sprawy w swoje ręce i sam zaczął drążyć. Jak można się spodziewać, królowi się udało, jednak pod wpływem ogromnego zmęczenia zapowiedział mieszkańcom, że niewiele im to pomoże, ale za to zapewni wolność.
Ostatnia legenda wspomina o zaporze, która znajdowała się niedaleko Facimiecha, a która została utworzona przez samą naturę. Po śmierci Króla Pienin miała ona ulec zniszczeniu i wypuścić wody pradawnego jeziora, tworząc tym samym Dunajec.
Mówią, że w każdej legendzie znaleźć można ziarno prawdy. I wiele na to wskazuje, bo w końcu po latach rzeczywiście pojawiło się wielkie jezioro, które okala krajobraz Pienin — jezioro Czorsztyńskie.

Teren Pienin obfituje w niesamowite krajobrazy, a same góry i ich okolica stanowią swoisty pomnik przyrody oraz niebywałej historii. Niemalże każda część rejonu, pozwala nam przenieść się do innego Świata i poznać trochę magii. Tym bardziej, gdy będziemy świadomi jakie cuda, skarby i tajemnice skrywają Pieniny. Przed nami stoi możliwość poznania sekretów tego obszaru, zbadania czy rzeczywiście tradycyjne powiastki niosą, choć szczyptę prawdy.

Udostępnij 🙂
fb-share-icon
»