«

Historia turystyki w Pieninach cz.1

Historia turystyki w Pieninach cz.1

Pieniny to jedne z najpiękniejszych i cieszących się dzisiaj ogromną popularnością wśród turystów pasm górskich w Polsce. Dawniej,  dzikie, nieokiełznane, pełne tajemnic i wspaniałych walorów przyrodniczych zachwycały i zachęcały do odkrywania. Góry od wieków fascynowały, wzbudzały respekt i zainteresowanie wśród ludzi.

Przełom pieniński
Przełom pieniński

Tak naprawdę początki polskiej turystyki to właśnie odkrywanie i zwiedzanie pienińskiego regionu. Tatry jeszcze w tym czasie były długo niedostępne dla turystów. Pienińskie pejzaże, skaliste turnie, malownicze wąwozy i polany przyciągały naukowców, botaników i miłośników podróżowania i obcowania z naturą. Na przestrzeni wieków tereny te odwiedzali także kuracjusze, sławne osobistości, wspinacze górscy, a także poszukiwacze skarbów.

Już w XIII wieku na zboczach Trzech Koron ludzie chronili się przed najazdami mongolskimi. Jak źródła wskazują pierwszą turystką tego regionu była św. Kinga, która nierozłącznie związana jest samymi Pieninami.Święta Kinga, mieszkając z klaryskami w Sączu, często chodziła pieszo przez Obidzę do Pienin.

Alchemicy, medycy z Czerwonego Klasztoru udawali się na szczyt po zioła i kwiaty. Także swój lot z tego szczytu odbył brat Cyprian tzw. latający mnich. Pewnej ciemnej nocy wyniósł swoje skrzydła na wierzchołek i uniósł się na nich, lecąc w stronę Tatr.

Z biegiem czasu odkrywano kolejne cuda pienińskiego świata. Z jaskini Aksamitka w XVII  i XVIII wieku wydobywano „smocze kości „. Rok 1731 to pierwsza odnotowana informacja o wycieczce w Pieniny. Z kolei rok 1751 to wizyta wiedeńskich uczonych, która odwiedziła Mleczną Dziurę, Leśnicę, Czorsztyn i Falsztyn i Dursztyn. Prowadził ją tatrzański poszukiwacz skarbów Jakub Buchholtz. Pienińskie ziemie zachwyciły również Stanisława Staszica. A w 1806 roku do Czerwonego Klasztoru zawitał Arcyksiążę Węgierski, Józef Habsburg.

Spacerem po Pieninach

Około 1830 roku popularnością cieszył się Czorsztyn, Czerwony Klasztor oraz Trzy Korony. W 1829 roku Pieninami wędrował geolog Ludwik Zejszner oraz Franciszek Herbich, odkrywca chryzantemy Zawadzkiego. Był on także twórcą pierwszego przewodnika do Szczawnicy i Pienin. W 1832 roku przybył Seweryn Goszczyński, znany poeta, który odwiedził Pieniny Spiskie, Cisową Skałę oraz Czerwony Klasztor.  Pierwsze spływy Dunajcem dla gości organizował właściciel zamku Dunajec. Głównym celem wycieczek w tym czasie były także ruiny Zamku Pienińskiego oraz Trzy Korony. Chętnie  udawano się na wycieczki do Homoli, na Rabsztyn, czy zwiedzano jaskinię Mleczną Dziurę. Spacerowano wzdłuż Pienińskiego Potoku. A wielu botaników odwiedzało popularne tereny.

Około 1835 r. piękno przyrody Pienin zostało odkryte, zaczęli sławić je kuracjusze, literaci i artyści. Pieniny stały się największą atrakcją turystyczną  w I połowie XIX wieku. Związane jest to z rozwojem uzdrowiska w Szczawnicy, założonego przez Stefana i Józefinę Szalayów. Twórca uzdrowiska był propagatorem Pienin, wydał przewodnik po Pieninach, z własnoręcznie malowanymi pejzażami. Dzięki rozwojowi uzdrowiska zaczęło pojawiać się coraz więcej kuracjuszy, gości i sławnych osobistości. Szalay urządzał gościom epickie Spływy Dunajcem, które rozsławiły region na całą Polskę. Od lat 30- stych XIX wieku z Czerwonego Klasztoru wypływały dłubanki z gośćmi, a zimą organizowano, po zamarzniętym Dunajcu kuligi. Pierwsi turyści to przede wszystkim tzn. goście kąpielowi, którzy organizowali pikniki na pienińskich łąkach. W XIX wieku popularne były przede wszystkim, dwie pienińskie trasy. Wjeżdżano wozami pod szczyt Trzech Koron, później spływano Dunajcem. Druga to zwiedzanie ruin Zamku w Czorsztynie, przejazd wozami i pobyt w Czerwonym Klasztorze. Często wycieczka kończyła się nocnym spływem. Największym symbolem Pienin do połowy XIX wieku były jednak Trzy Korony…

…dalszy ciąg niebawem

null

Udostępnij 🙂
fb-share-icon
»